03.03.2005 :: 17:43
KOchasz? MOze wydaje Ci sie ze kochasz... Miłość.... Krotkie słowo... Lecz tak wiele daje.... I tak bardzo rani.... Kochac to znaczy ufac.... KOchac to znaczy rozumiec.... Kochac to znacz byc przy kims... KOchasz go? Nie znasz go... Ja znam.... Dwa miesiace.... Tyle wytrfalismy.... On kochal.... Ja opuscilam.... Ja tesknilam.... On przestal nagle kochac.... On nie kochal.... On myslal ze kochal.... On nie umie kochac.... On chce wykorzystac.... Milosc to wielkie slowo..... Dla ktorego warto zyc... I warto umrzec... Lecz tylko wtedy gdy jest odwzajemniona.... Pierwsza milosc jest ostatnia miloscia.... *********** Róza jest kwiatem.... Lecz kuje.... A kujac zadaje rany.... Tak cierpi czlowiek gdy kocha.... A nie jest wzajemnie kochany.... ********** Czuję zapach nicości... Pochłaniającej mój umysł... Czuje ja bo ciebie przy mnie nie ma... Ból w mej głowie.... Nie daje mi zapomnieć o Tobie .... Twe myśli, Twe słowa.... Głucha pustką...miłość wzajemna której nigdy nie dostane.... Echem bezdźwięcznym.... Pochłaniają...wspomnienia spedzone ..wspólnie na kotłowni ... Niszczą...to co zbudowałam z miłosci... Wystarczająco już zniszczoną.... I odrzuconą moja miłość..... Co dzień...mniej i mniej cie widuje.... Kiedyś...nic nie zostanie po mnie w twojej głowie.... Może po latach przypomnisz sobie o osobie która tak bardzo cie kochała i ta osoba byłam jestem i bede JA.... Nicość zatrze ostatnie ślady pamięci.... Świat swej duszy nie zmieni.... I Ty się nie zmienisz kochany.... Obojętność ofiarowując.... Zapomnisz...o tej jesieni.... Depcząc ostatni kwiat.... Swych marzeń.....